Wciąż jeszcze nieczęsto słyszymy o podróżach znajomych lub rodziny do Hondurasu. Kraj ten nie jest chyba jednym z najbardziej popularnych miejsc wakacyjnych, nie przyciąga tłumu europejskich turystów, nie ma o nim za wiele pozycji literackich i filmów dokumentalnych. Inne kraje Ameryki Środkowej, choćby te sąsiadujące z Hondurasem wydają się bardziej oswojone turystycznie – Gwatemala, Belize, a nawet Salwador kojarzą się z egzotycznymi podróżami, miejscami pełnymi tajemnic i zagadkami starożytnych cywilizacji. W tym artykule przekonasz się, że Honduras jest tak samo interesującym krajem, a może nawet bardziej! Zabierzemy Cię w wirtualną podróż przez krajobraz Hondurasu, zastanowimy się, kiedy jest najlepszy czas na realną wyprawę w te rejony i zachęcimy do samodzielnego odkrywania bogactw kultury amerykańskiej.

Kiedy jechać?

Honduras jest położony w strefie klimatu równikowego wilgotnego o suchych zimach. Pogoda na terenie kraju jest jednak dość zróżnicowana: w centrum kraju jest gorąco, występują duże opady deszczu i odczuwa się dużą wilgotność powietrza. W górach temperatura nieco spada, zaś powietrze ochładza się. W wysokich górach jest już znacznie chłodniej, może być faktycznie zimno i bardzo mokro. Panujący na terenie kraju klimat równikowy dzieli rok na dwie pory: deszczową i suchą. Pora deszczowa występuje od maja do początku listopada, pada wtedy dość intensywnie, większość mniejszych wiosek zostaje zalana. Mieszkańcy jednak są doskonale przygotowani na awaryjne sytuacje, wszak mieszkają na tym terenie nie od dziś. Ceny poza sezonem turystycznym są niższe niż w szczycie lata. Pora sucha zaczyna się w listopadzie i trwa do końca kwietnia. W tym czasie turyści najchętniej odwiedzają Honduras. Wtedy też najlepiej zaplanować wypoczynek na plaży: opalanie się jest przyjemnie na suchym cieplutkim piasku, a lazur wody i jej przejrzystość pozwalają na snorkelowanie i nurkowanie. Jeśli marzy Ci się wyprawa na wyspę Roatan, rozplanuj sobie wycieczkę nieco inaczej: pora deszczowa zauważalna jest tam od października do lutego, ale od czerwca do końca października spodziewać się można silnych huraganów.

Warto wiedzieć przed wyjazdem

Honduras uchodzi za jeden z najbardziej niebezpiecznych krajów świata. Organizacja Narodów Zjednoczonych określiła kraj jako światową stolicę zabójstw. Nic dziwnego, skoro średnio co siedemdziesiąt cztery minuty ktoś zostaje tam zamordowany. Biznes narkotykowy kwitnie, gangi zwalczają się nawzajem, nielegalne działania są na porządku dziennym – takie informacje często podaje się do wiadomości publicznej. Dlaczego zatem w ogóle jechać do kraju, w którym przestępczość jest rozwinięta na tak dużym poziomie? Jak to wygląda w praktyce? Czy naprawdę turysta powinien czuć się aż tak zagrożony? Jeśli zachowamy podstawowe dla każdego turysty w każdym kraju środki ostrożności, nasze bezpieczeństwo będzie zdecydowanie zwiększone. Nie eksponuj drogich sprzętów (takich jak aparat fotograficzny lub smartfon), nie chodź po niebezpiecznych dzielnicach samemu w nocy, nie zapuszczaj się za dnia w rejony uchodzące za potencjalne niebezpieczne i korzystaj z transportu publicznego tylko w konieczności. W publicznych autobusach ryzyko kradzieży jest przecież kilka razy większe. W rejonach najbardziej turystycznych, czyli na przykład w ruinach Copan i na wyspie Utili lub Roatan nieprzyjemne sytuacje zdarzają się nieczęsto, dlatego nie warto rezygnować z ich odwiedzania!

Ciekawy Honduras

Honduras jest krajem wybitnie interesującym między innymi dlatego, że nie został rozwinięty turystycznie na tak masową skalę, jak choćby niedaleki Meksyk. Oczywiście, że w kraju są turystyczne miejsca, jak choćby ruiny miasta Majów Copan, w którym odnaleźć można 2,5 tys. hieroglifów przedstawiających sceny z życia starożytnej cywilizacji – a więc najdłuższy na świecie zabytek piśmiennictwa Majów. Wyspa Utila, należąca do archipelagu Bahia, uchodzi za stolicę nurkowania i backpackersów. Można tu znaleźć jedne z najtańszych na świecie kursów nurkowania (cztery dni za jedyne dwieście pięćdziesiąt dolarów!). A nurkować warto, bo rafa koralowa w pobliżu wyspy zachwyca – jest chyba drugą co do wielkości rafą koralową zaraz po australijskiej i żyje tu aż dziewięćdziesiąt sześć procent wszystkich rozpoznawalnych gatunków roślin i zwierząt świata morskiego. Honduras słynie z ciekawych nieoczywistych faktów: jest to pierwszy kraj, który zakazał palenia tytoniu we własnym domu, narodowym kwiatem jest storczyk, a towarami dominującymi w eksporcie są banany, kawa i drewno. Warto wybrać się na wycieczkę do Hondurasu, sam dopiszesz kolejną ciekawostkę

Warto przeczytać