Ci, którzy już trochę podróżują, doskonale wiedzą, że organizacja wyjazdu – tak, by był udany i nie zmienił się w ciąg nieprzyjemnych niespodzianek – nie jest wcale taką prostą sprawą. Plan wycieczki i lista miejsc wartych odwiedzenia to jedno, ale prócz tego trzeba wiedzieć jaki jest najlepszy sposób na dostanie się do celu, jaką walutę zabrać ze sobą, jaki język (lub rozmówki) będzie nam potrzebny itd. Poniżej przedstawiamy pytania, które powinien zadać sobie każdy wyruszający w podróż do Meksyku – a wraz z nimi poszukiwane odpowiedzi. Miłej lektury!

Kiedy jest najlepsza pora, by odwiedzić Meksyk?
Od października do końca maja/początku czerwca, czyli generalnie rzecz biorąc podczas tamtejszej pory suchej, przypadającej na naszą jesień, zimę i wiosnę. Polskie wakacje to w Meksyku pora deszczowa, co oznacza krótkotrwałe, lecz bardzo intensywne, codzienne opady. Tak więc polecamy pozostałe miesiące, ze wskazaniem na luty, marzec i kwiecień – wtedy będzie najcieplej. Należy jednak pamiętać, że większą część kraju stanowią góry i wyżyny, więc pogoda zawsze może być tu kapryśna.

Jak najlepiej dostać się do Meksyku?
Lot samolotem z przesiadką - najczęściej w Niemczech, Francji lub Wielkiej Brytanii. Jeśli miejscem naszej przesiadki okażą się Stany Zjednoczone, będzie nam potrzebna wiza. Z reguły koszty są dość wysokie, ale jeśli dobrze poszukamy, to suma summarum możemy zamknąć całość w całkiem atrakcyjnych pieniądzach. Co do czasu trwania lotów do Meksyku, opcje są przeróżne. Są trwające ok. 15 godzin; są też takie, które zajmą nam blisko dobę. Najczęściej wybierane miasta docelowe to stolica oraz Cancun.

Czym płacić na miejscu?
Meksykańskim peso! 1 MXN (składający się ze 100 centavo) odpowiada w przybliżeniu 20 polskim groszom. Co ciekawe, jednym z funkcjonujących oznaczeń MXN jest $, które kojarzymy głównie z amerykańskimi dolarami. Wymiana waluty polskiej na meksykańską może być w naszym kraju odrobinę problematyczna, dokonamy jej bowiem w tylko w niektórych kantorach. Jeśli nie mamy na to czasu lub możliwości, prostszą opcją będzie zaopatrzenie się we wspomniane amerykańskie dolary i dokonanie kolejnej wymiany już na miejscu, po przylocie.

Czy do dogadania się wystarczy znajomość angielskiego?
Teoretycznie tak, szczególnie jeśli chodzi o komunikację w hotelach, muzeach czy innych typowo turystycznych placówkach. Jednak na co dzień, na ulicy, angielski nie zawsze okaże się wystarczający – warto nauczyć się przynajmniej kilku podstawowych zwrotów w języku hiszpańskim, który jest urzędowym w Meksyku. Tym bardziej, że Meksykanie – bardzo sympatyczny naród – na pewno ucieszą się z podejmowanych prób porozumienia się w ich języku.

Co warto zobaczyć będąc w Meksyku?
Obowiązkowa jest według nas wizyta w stolicy, czyli w mieście Meksyk, gdzie warto odwiedzić m.in.: Plac Konstytucji, Pałac Narodowy oraz Bazylikę Matki Boskiej z Guadalupe. Koniecznie zobaczyć trzeba cenoty, czyli studnie krasowe, których pełno na Jukatanie. Krótko mówiąc są to jaskinie, skalne baseny i tunele częściowo zalane wodą. Są naprawdę zachwycające – zarówno kiedy się je ogląda, jak i podczas nurkowania! Prócz tego, koniecznie poświęćcie czas na wizytę w którymś ze starożytnych miast Majów – np. Chichen Itza albo Palenque. To spotkanie z prawdziwą historią, które dostarcza turystom niesamowitych wrażeń. Polecamy również nietypowy wodospad Hierve la Aqua, który wygląda, jakby był zamarznięty, no i oczywiście piękne meksykańskie plaże, na których można oddać się pełnemu relaksowi.

Warto przeczytać