Wakacje to czas urlopów, wypoczynku i wolnego; czas, który zawsze warto dobrze wykorzystać. Wakacje to również świetna okazja na szalony, zagraniczny wyjazd gdzieś, hen, w egzotyczne kraje. Jednym z najczęściej wybieranych przez Europejczyków miejsc na wakacyjny wyjazd jest Tajlandia. Nie każdy z nas wie jednak, jak zabrać się za organizację takiej podróży - tak, by okazała się strzałem w dziesiątkę, a nie przykrym wspomnieniem. Oto odpowiedzi na kilka najczęściej zadawanych pytań przed wyjazdem do Tajlandii.

Kiedy najlepiej tam pojechać?
Wakacje wakacjami, ale czy nasz środek lata to dobry czas na wypoczynek w Tajlandii? Tak! Zwrotnikowy klimat panujący w większości tego kraju sprawia, że właściwie przez większą część roku można cieszyć się dobrą pogodą. Odradzamy jedynie wyjazd we wrześniu i październiku – kiedy to przypada szczyt opadów powodowanych przez monsun; odczują to szczególnie ci, którzy wybiorą wschodnie lub zachodnie wybrzeża półwyspu tajskiego.

Czy jadąc do Tajlandii potrzebuję jakichś szczepień?
Tak, choć są one zalecane, a nie bezwzględnie obowiązkowe. Dobrze jest zaszczepić się przeciwko błonicy, tężcowi, cholerze, wściekliźnie, WZW (A i B) oraz japońskiemu zapaleniu mózgu.

Czy dogadam się tam po angielsku?
Tak – z zaznaczeniem, że mówimy o Bangkoku, większych miastach i popularnych, turystycznych regionach; na uboczach bowiem, czy też w rzadziej odwiedzanych częściach kraju będzie już trudniej. Zawsze jednak można spróbować poduczyć się trochę tajskiego – a przynajmniej kilku podstawowych zwrotów w tym języku. Nie należy on wprawdzie do najprostszych do nauki, ale może właśnie dzięki temu satysfakcja z udanej wymiany zdań po tajsku będzie znacznie większa?

Czym zapłacę w Tajlandii?
Obowiązującą tu walutą jest tajski baht. Jeden polski złoty odpowiada w przybliżeniu 8 bahtom 50 satangom. Wymiany można dokonać najpierw na euro, a dopiero potem, już w Tajlandii na bahty, ale jeśli dobrze poszukamy, w wielu polskich miastach znajdziemy kantory, w których dokonamy bezpośredniej zamiany za polskie złotówki. Pamiętajcie, by nie robić tego na lotniskach – tamtejsze stawki są zwykle niezbyt korzystne.

Co warto zobaczyć na miejscu?
Tajlandia to ogromny kraj ogromnych możliwości – szczególnie dla turystów. Naprawdę jest tu co robić. Urokliwe miasta i miasteczka, takie jak choćby Kanchanaburi, Chiang Mai i Chiang Rai, czy Ayutthaya; bardzo liczne parki narodowe pełne fascynujących okazów przyrody, rajskie plaże, m.in.: Phi Phi, Phuket, Riley. Warto zobaczyć jezioro Udon Thani, które w czasie naszej kalendarzowej zimy pokryte jest purpurowym dywanem kwiatów lotosu. Obowiązkowym punktem podróży do Tajlandii jest też oczywiście stolica kraju, czyli Bangkok. Miasto, które trzeba poczuć – z całym jego gwarem, atmosferą, a także zapachem i smakami niezwykle smacznej tajskiej kuchni. Polecamy zobaczenie m.in.L Pałacu Królewskiego i Świątyni Szmaragdowego Buddy, dzielnicy Dusit, świątyni Wat Pho, domu Jima Thomsona oraz Muzeum Narodowego.

Czy jest coś, o czym koniecznie muszę pamiętać w Tajlandii?
Jest kilka takich kwestii. My wspomnimy tu o najważniejszych i być może najmniej oczywistych. Tajowie uważają głowę za wręcz świętą część ciała, stopy zaś – za najbardziej prymitywną. Dlatego nie wolno przechodzić nad nikim, wskazywać nogą czy kierować stóp w stronę kogokolwiek, należy też unikać głaskania i dotykania głów innych osób. Bardzo ważne jest też poszanowanie króla (a także jego podobizny!) i hymnu państwowego – zniewaga może być ukarana nawet więzieniem!

Warto przeczytać