Chile to jeden z najdroższych kierunków w Ameryce Południowej. Ciągnie się przez tysiące kilometrów w południowo-zachodniej części kontynentu, a do chilijskiego terytorium przynależą także m. in. Wyspa Wielkanocna i ponad milin kilometrów kwadratowych powierzchni Antarktyki. Wakacje w Chile to prawdziwa przygoda dla spragnionych wrażeń podróżników, którzy przemierzą kraj od najsuchszych na świecie pustyni, przez wieczne zmarzliny, aż po Ziemię Ognistą. Co warto wiedzieć o wakacjach w Chile? Jakie miejsca trzeba zwiedzić?

Dokumenty i formalności wizowe
Chile nie ma wymagań odnośnie do wiz. Obywatele Polski mogą podróżować do tego kraju mając w posiadaniu jedynie ważny przez m. in. 6 miesięcy paszport. Czas przebywania na chilijskim terytorium nie jest określony, jak to bywa w przypadku innych krajów. Powód jest prosty – Chile jest drogie i mało kto może pozwolić sobie na naprawdę długie wakacje. Jeśli chodzi szczepienia, tu również nie ma większych wymagań. Warto posiadać aktualną książeczkę szczepień, w której znajdują się szczepienia m. in. przeciwko WZW A i B, polio, durowi brzusznemu i tężcowi. Dodatkowo, ważnym dokumentem jest polisa ubezpieczeniowa, przez wzgląd na różnorodność krajobrazu i skrajnych temperatur, nie mamy pewności, jak zareaguje organizm. Standardowo, polecamy mieć skany paszportu oraz awaryjną gotówkę.

Podstawowe informacje o Chile
Republikę Chile zamieszkuje ponad 17,5 miliona ludzi. Oficjalnym językiem jest język hiszpański, często zdarza się, że w nawet turystycznych miejscach znajomość języka angielskiego przez lokalnych bywa bardzo słaba. Stolicą kraju jest nowoczesne Santiago di Chile, do którego odbywa się zdecydowana większość lotów z krajów europejskich i dalekowschodnich. Chile dzieli granice z Peru, Boliwią i Argentyną. Oficjalną walutą w kraju jest peso chilijskie (CLP). 1 PLN = 180 CLP, 1 USD = 700 CLP, a 1 EUR = 780 CLP. Najłatwiej wymieniać w kantorach dolary amerykańskie.

Kiedy najlepiej jechać do Chile?
Jeśli chodzi o klimat, to ze względu na geograficzne rozciągnięcie państwa występuje tu kilka stref klimatycznych. Na północy panuje klimat zwrotnikowy suchy – są tu miejsca, takie jak Pustynia Atacama, w których deszcz nie spadł od prawie 400 lat! Mówi się, że to najsuchszy obszar na Ziemi. Na klimat zwrotnikowy suchy silnie wpływa zimny prąd peruwiański. W środkowej części Chile dominuje klimat podzwrotnikowy morski, który charakteryzuje się ciepłym latem i chłodną zimą. Najcieplejszym miesiącem jest styczeń, najchłodniejszym lipiec. W południowej części występuje klimat umiarkowany morski, który obfituje w deszcze (zwłaszcza w cieśninie Magellana oraz w Andach Patagońskich). Najdalej na południe wysunięte krańce Chile, znajdują się w strefie klimatu subpolarnego. Podróż do Chile nie będzie więc typową wycieczką nastawioną na plażowanie i zwiedzanie okolicy, a raczej przygodą, do której trzeba się porządnie przygotować. Na pewno warto poświęcić czas na taką wyprawę! Kiedy najlepiej jechać do Chile? Na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi, ponieważ wiele zależy od tego, na jakiej części najbardziej Wam zależy. Przyjmuje się, że optymalną porą na wycieczkę do Chile są miesiące od połowy grudnia do połowy marca.

Co warto zobaczyć?
Kilka dni intensywnego zwiedzania warto poświęcić na piękną stolicę Chile. Architektura Santiago łączy w sobie elementy nowoczesności, postkolonialnej budowy oraz tradycyjnego indiańskiego stylu. Santiago to szybko rozwijające się miasto położone w centrum kraju, w dolinie pomiędzy górami Andów na wschodzie i Kordylerą Wybrzeża na zachodzie. Obszar metropolitalny liczy około siedmiu milionów mieszkańców. W stolicy można zrobić kilka różnych wycieczek: od tych kulturalnych, po trekkingi po górach w okolicy. Chilijskim highlightem jest jednak park narodowy Torres del Paine. Znajduje się on w południowych warstwach Andów i obejmuje góry, jeziora i lodowce. Pamiętajcie, że wycieczki po tym parku mogą być niebezpieczne, dlatego koniecznie wykupcie interesujący Was pakiet w lokalnym biurze podróży, zapewniamy, że wybór jest szeroki. Krajobrazy tego parku zapierają dech w piersiach.

Warto przeczytać