W Dżennie, mieście położonym w środkowym Mali znajduje się największa budowla sakralna wykonana z gliny oraz największy wolnostojący budynek wybudowany z cegły suszonej. To z pewnością jedno z największych osiągnięć architektury sudańsko-sahelskiej i jedna z najbardziej popularnych budowli na całym kontynencie afrykańskim. Zabytek został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Mowa o Wielkim Meczecie w Dżenne.

Konieczność nieustannych napraw
Niestety, glina nie jest najtrwalszym z materiałów budowlanych. Zwłaszcza w kraju, przez który co rok przetacza się pora deszczowa. Częste opady dają się mocno we znaki świątyni. Mury zaczynają robić się coraz cieńsze. Woda w wielu miejscach potrafi wydrążyć mniejsze lub większe wyrwy. Zdarza się, że niektóre wieżyczki meczetu zostają doszczętnie zniszczone.

Dlatego raz do roku, na początku pory suchej mieszkańcy miasta sprawnie organizują się, aby wspólnie naprawić zniszczenia. To doskonała okazja do posłuchania muzyki, tańców i radosnej zabawy. Tu i ówdzie smażą się wielbłądzie kotlety. Trzeba mieć przecież siłę, aby wspinać się po wysokich murach meczetu.

Glina, potrzebna do naprawy świątyni przygotowywana jest kilka dni. Potrzebne są spore ilości surowca. I nie chodzi wcale o sam remont, co o ogromne zaangażowanie wiernych. Tutaj każdy chce być pomocny. Mali chłopcy wyrabiają, zatem glinę na gładką masę. Taplaniu się w niej, turlaniu i skakaniu nie ma końca. Zadaniem dziewczynek jest dostarczanie wody.

Gdy przychodzi wreszcie dzień tego specyficznego święta, wszyscy zainteresowani spotykają się przed meczetem. Najstarsi mieszkańcy zajmują dosyć odległe miejsca na pobliskim targowisku. Stąd dużo lepiej widać, co dzieje się przy meczecie. Starcy dają również sygnał do swego rodzaju wyścigu, który odbywa się między młodymi mężczyznami. Chodzi o to, by z pomocą palmowych bali wdrapać się jak najszybciej na ścianę meczetu i nanieść na nią glinianą gładź. Komu się uda, może liczyć na pomyślność i szczęście. Dziewczęta w tym czasie dźwigają wiadra z wodą, przy okazji częstując pracujących smakołykami.

Najważniejsze miejsce dla mieszkańców Dżenne
Gliniana konstrukcja meczetu poddawana jest regularnym naprawom od 1907 roku, kiedy to świątynia została odbudowana po jej wcześniejszym, prawie całkowitym zniszczeniu. Meczet ma ściany grubości od 41 do 61 cm. W mury wmontowane zostały specjalne bale, które mają zapobiegać pęknięciom. Budowla posiada trzy minarety, na które można się dostać po krętych schodach.

Wyrazem ogromnej troski mieszkańców o najważniejszy budynek w ich mieście są nie tylko naprawy przeprowadzane po większych ulewach. Mieszkańcy Dżenne wyrażają swój sprzeciw wobec wszelkich prób modernizacji świątyni. Nie chcą nawet umieszczać tu sztucznego oświetlenia. Jedyne, na co się zgodzili, to system głośników. To przez nie muezzin nawołuje do codziennych modlitw. Świątynia jest otwarta wyłącznie dla wyznawców islamu. To reakcja na jedno z niecodziennych wydarzeń, jakie miało tu miejsce. Jeden z włoskich domów mody urządził w meczecie swoją sesję fotograficzną. Wywołało to oczywiście oburzenie mieszkańców. Zupełnie zresztą naturalne. Pewne tabu nie powinny być nigdy łamane.

Warto przeczytać