Sapa jest górzystym miastem w północnym Wietnamie, które z pewnością warto odwiedzić w trakcie podróży do tego kraju. Bo Sapa jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc turystycznych w Wietnamie. Nie tylko ze względu na niesamowite krajobrazy, ale przede wszystkim niezwykłą tubylczą kulturę. Wydaje się, że tutaj czas zatrzymał się w miejscu, a przynajmniej znacznie zwolnił swój bieg. Sapa leży 350 km na północny zachód od Hanoi w prowincji Lao Cai, na wysokości 1600 m. n.p.m.

Sapa, jako dom mniejszości etnicznych
Nigdzie w Wietnamie turyści nie mają możliwości spotkania tak wielu różnych mniejszości etnicznych, jak właśnie w Sapa. Miasteczko i jego okolice są domem ogromnej etnicznej mieszanki, w tym pięciu głównych grup Hmong, Yao, Tay, Zay i Xa Pho. Ich członkowie nie mieszkają w centrum, ale w osadach rozproszonych po dolinach całej dzielnicy Sapa. Dopiero w XX w. większość tych grup zmieniła swój tryb życia na bardziej osiadły i zajęła się intensywnie uprawami na pochyłych tarasach. Miasteczko Sapa jest miejscem, w którym mniejszości etniczne uprawiają, zbierają i sprzedają swoje produkty rolne, takie jak ryż, kukurydza, owoce, a także wyroby rzemieślnicze i pamiątki dla turystów. Istnieje pewna ciekawostka dotycząca mniejszości etnicznych w Sapie. Mają oni oczywiście swoje dialekty, ale poza nimi, wiele osób posługuje się językiem angielskim. Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci.

Jak turyści mogą tu spędzić czas? Przede wszystkim odwiedzając wioski mniejszości etnicznych, obserwując ich codzienne czynności, życie domowe, albo poznając ich kulturę. To obecnie największa atrakcja dla turystów zagranicznych. Wchodzą oni przecież na chwilę do zupełnie innego świata, tak odmiennego od tego, do którego są przyzwyczajeni. Ten świat okazuje się nie być wcale hermetyczny i zamknięty na obcych. Wręcz przeciwnie. Mieszkańcy bardzo chętnie przyjmują turystów. Jeżeli ktoś zapragnie pouczyć się rękodzieła lub pomóc rolnikowi przy pracy, nie ma najmniejszego problemu. Nie musimy nawet wynajmować lokalnych przewodników. Młodzież z Sapa bardzo chętnie oprowadzi nas po okolicy, opowiadając piękne historie o swoich tradycjach.

Wyprawa w górzyste rejony Sapa
Sapa jest uznawane za najlepsze miejsce do uprawiania turystyki pieszej w Wietnamie, zarówno przez samych tubylców, jak i obcokrajowców. Cała dzielnica jest zdominowana przez pasmo górskie Hoang Lien Son, które obejmuje również Fan Si Pan - najwyższy szczyt Wietnamu i całego półwyspu Indochińskiego, o wysokości 3143 m. Ten szczyt jest nie tylko trudnym wyzwaniem dla miłośników trekkingu, ale także okazją do obserwowania wspaniałej górskiej scenerii.

Krajobrazy regionu Sapa są przykładem harmonijnego związku między przyrodą, a mniejszościami etnicznymi, których przedstawicieli można dostrzec wyraźnie na polach ryżowych, na niższych stokach gór Hoang Lien. Piękne tarasy ryżowe doskonale wkomponowały się tutejszy krajobraz.

Położenie geograficzne obszaru sprawia, że jest to naprawdę wyjątkowe miejsce z ogromną różnorodnością roślin, ptaków, ssaków, płazów, gadów i owadów. Niektóre z nich można znaleźć tylko w północno-zachodniej części Wietnamu.

Kulinarny świat Sapa
Kulinarne specjalności Sapa to kolejny powód, przyciągający tu coraz większe rzesze turystów. To miejsce obfituje w szeroką gamę warzyw subtropikalnych, takich jak biały kalafior, buraki czerwone lub chayote. Niektóre z lokalnych potraw zachwycą cudzoziemców. Bo gdzie indziej spróbujemy takich rarytasów, jak gotowany chayot z sezamem. Chłodna pogoda w regionie sprawia, że grillowane mięso i ryby, z grzybami oraz warzywami są najbardziej preferowanymi produktami ulicznymi w Sapie. Ludzie grillują kukurydzę, słodkie ziemniaki, kluski, ryż bambusowy, a nawet jaja! Turyści mogą skosztować wielu innych lokalnych potraw, takich jak fioletowy ryż lub "thang co" z końskiego mięsa. O dziwo, w samym centrum Sapa istnieją również zachodnie restauracje np. włoskie lub francuskie, a ceny w nich wcale nie są zbyt wysokie.

Turyści mogą wybrać się do Sapa pociągiem lub samochodem, ale pociąg jest bardziej wskazany ze względu na długą i wyboistą drogę. Większość zagranicznych gości przyjeżdża do Lao Cai, prowincji, do której należy Sapa, właśnie pociągiem i jest to fascynująca podróż. Pociąg opuszcza dworzec kolejowy w Hanoi w godzinach wieczornych i przybywa do dworca kolejowego Lao Cai wczesnym rankiem. Z dworca kolejowego Lao Cai do Sapa następuje kolejna przejażdżka autobusem. Trwa ona godzinę. W tym czasie możemy cieszyć swoje oczy nieskończonym błękitnym niebem i soczyście zielonymi tarasami ryżowymi, mijanymi po drodze. Droga wznosi się wokół góry i co chwilę czekają na nas kolejne niespodzianki. Im dalej, tym bliżej nieba i natury.

Warto przeczytać