Wyspy Fidżi leżą na wodach Oceanu Spokojnego, pomiędzy Nową Zelandią a Hawajami. Cały archipelag składa się z ponad 330 wysp, z których tylko jedną trzecią zasiedlają ludzie. Na wyspach przez cały rok jest ciepło, więc perspektywa podróży w to miejsce szczególnie kusi podczas długiej polskiej jesieni i zimy. My postanowiliśmy wybrać się na Fidżi właśnie w tym okresie i byliśmy zachwyceni tropikalnym krajobrazem wysp. Dzisiaj opowiemy Wam o naszym urlopie na Fidżi i wskażemy miejsca, w które koniecznie trzeba się tam wybrać. Zapraszamy Was do lektury!

https://planetescape.pl/kraj/fidzi/

Wyspa Yasawa
Naszym głównym celem było dotarcie na Wyspę Yasawa, która w rzeczywistości jest łańcuchem wysp na północno-zachodnim Fidżi. Yasawa przyciąga turystów swoim górzystym ukształtowaniem, które zachęca do trekkingu i wycieczek po lasach tropikalnych. Poza tym krajobrazy Yasawy wyglądają zupełnie tak, jak nasze wyobrażenie rajskiej wyspy: białe piaski, zielone i gęste dżungle, turkusowa woda, słońce i luksusowe resorty. Znajdziemy tutaj bardzo dużo mniejszych i większych ośrodków turystycznych, które są świetną bazą wypadową na okolicę. Yasawa jest popularna jeszcze z jednego względu, czysto praktycznego – bardzo łatwo się tam dostać! My na wyspy przylecieliśmy tanimi liniami lotniczymi, a wewnątrz poruszaliśmy się głównie na nogach. Szczególnie polubiliśmy sławną wyspę Nanuya Balavu, na której nakręcono film „Błękitna laguna”. Poza tym, nazywa się to miejsce „Żółwią wyspą”, ponieważ jest domem dla ogromnych żółwi morskich oraz innych podwodnych stworzeń. Skorzystaliśmy z okazji i nurkowaliśmy w turkusowej przejrzystej wodzie tuż obok płaszczek! To było niesamowite przeżycie, chociaż trochę się baliśmy. Po takiej dawce wrażeń udaliśmy się na pyszny obiad do restauracji przy plaży, gdzie skosztowaliśmy lokalnych specjałów. Fajną rzeczą, jaką można zrobić na Yasawie jest wycieczka na plantację papai lub bananów z przewodnikiem, który opowiada jak wygląda uprawa tych owoców od samego początku. My poszliśmy jeszcze na targ, na którym kupiliśmy ręcznie robione bransoletki, które są niejako symbolem wysp, podobno można nawet wziąć udział w lekcjach tkactwa, jednak my postawiliśmy na wypoczynek na plaży.

Wyspa Viti Levu, największa wyspa Fidżi i Suva
Kolejnym kierunkiem, który obraliśmy była największa wyspa na Fidżi, czyli Viti Levu. Trudniej się tu dostać, niż na Yasawę, ale ten wysiłek nie pójdzie na marne. Viti Levu jest bardzo klimatyczną wyspą, leżącą u stóp największej góry Fidżi, Tomanivi, wokół której powstało kilkanaście małych wiosek. Stąd blisko już do centralnej części wysp, stolicy Suvy i Wybrzeża Koralowego, ulubionej destynacji backpackersów. Podobno dobrze jest tu przyjechać podczas lokalnych świąt, np. święta Diwali - czyli festiwalu kolorów. Warto nieco więcej powiedzieć o stolicy Fidżi, Suva, która znajduje się właśnie na wyspie Viti Levu. To miasto zostało stolicą w 1877 roku i właśnie tutaj wybudowano centrum administracyjne i finansowe kraju, w tym najwyższy budynek na Fidżi – bank. W Suvie są też uniwersytety, w tym jeden z kampusów Uniwersytetu Południowego Pacyfiku – dzięki czemu na ulicach miasta w roku akademickim roi się od studentów. To sprzyja imprezowemu klimatowi. Z ciekawości obserwowaliśmy stroje mijanych ludzi, z czego narodziły się interesujące wnioski, m. in. że rodowite mieszkanki Fidżi mimo pięknej pogody rzadko noszą sukienki, a ubierają się po męsku. Szczególnie widać tę zależność podczas zwiedzania ogromnych targów, na których kobiety sprzedają świeże owoce i warzywa. Co jeszcze spodobało nam się w stolicy? Może wydawać się to najmniej ważne, ale polubiliśmy Fidżi za dobry dostęp do taniego Internetu. Dzięki temu szybciej mogliśmy wysyłać zdjęcia z podróży znajomym.

Zaskakująca rzecz na Fidżi
Najbardziej zaskakującą rzeczą, jaką zauważyliśmy na Wyspach Fidżi była tutejsza dyscyplina sportowa. Generalnie na Fidżi uprawia się dużo sportów - i lądowych, i wodnych, a mieszkańcy są bardzo aktywni, ale narodową dyscypliną jest rugby! Warto wybrać się na mecz, bo bilety są bardzo tanie. Fidżi ma własną ligę odnoszącą sukcesy, która jest dumą kraju.

Warto przeczytać