Poszukiwacze przygód prędzej czy później trafią na Sri Lankę, przepiękną i ciekawą wyspę, na której można spędzić wakacje życia w czasie polskiej zimy! Jeśli niekoniecznie interesuje Was plażowanie i oglądanie tłumów turystów w kurortach, mamy dla Was propozycję nie do odrzucenia – propozycję wycieczki objazdowej po Sri Lance. Dlaczego warto wybrać się właśnie tam? Jeśli jesteście ciekawi, zajrzyjcie do poniższego artykułu.

Kraj przyjazny turystom

Na Sri Lankę kilkanaście lat temu nie jeździło się na urlopy, wycieczki czy plażowanie. Był to kraj niedostępny i nieodkryty, ogarnięty wojną domową pomiędzy ludnością tamilską i lankijską. Na szczęście, spór ustał, a rząd postanowił promować kraj jako świetny kierunek turystyczny i ogłosił przetargi na infrastrukturę i miejsca noclegowe. Dzisiaj Sri Lanka dosłownie „pachnie świeżością”, a doskonałe pięciogwiazdkowe hotele są dostępne w przyjaznych cenach. Nie ma więc problemu, by wybrać się na wycieczkę na Sri Lankę nawet z małymi dziećmi. Do tego kraju jeżdżą także osoby starsze czy o nienajlepszej kondycji, aby poznać wyjątkową kulturę i atmosferę wyspiarzy. Lankijczycy uwielbiają turystów i bardzo się starają, by urozmaicić wyprawy swoim gościom. Dlatego Sri Lanka to strzał w dziesiątkę!

Powody, dla których warto jechać na Sri Lankę albo dlaczego lepiej wybrać inne miejsce na wakacje

Z jednej strony na Sri Lance pomiędzy poszczególnymi miejscami są dość duże odległości, a z drugiej to kraj mały na tyle, by objechać najważniejsze części nawet w dziesięć dni. Trzeba oczywiście przygotować się na intensywne zwiedzanie i godziny spędzone w samochodzie, ale taki typ podróżowania również ma swój urok i czas. Długie przejazdy wynagrodzą nam nie tylko ciekawe miejsca, ale i wygodne noclegi, o czym już wspomnieliśmy. Po co jedzie się na Sri Lankę? Po pierwsze, po niesamowite krajobrazy, trekkingi w tropikalnych dżunglach i bliskie spotkanie z naturą. Po drugie, w celu poznania obecnej kultury i zwiedzenia historycznych miejsc, dziedzictwa narodowego Lankijczyków (takich jak średniowieczna stolica Anuradhapura czy Polonnaruwa). Po trzecie, by połączyć te dwa aspekty – i wybrać się na wycieczkę na plantacje herbaty w Nuwara Elija czy safari w którymś parków narodowych i z bliska podziwiać słonie. Poza tym, Sri Lanka posiada śliczne i dzikie miejsca na plażowanie, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by zaszyć się na kilka dni w pięknych okolicznościach przyrody. Dla kogo Sri Lanka może okazać się nudnym krajem? Dla osób spragnionych nocnego życia, imprez i wysiadywania w barach – być może za kilka lat to się zmieni, jednak teraz w zdecydowanej większości stołuje się w restauracjach hotelowych lub typowych turystycznych knajpach, które nie są otwarte do późnych nocnych godzin. Nie szukajcie też street foodu w tym kraju.



Sri Lanka w pigułce

Jeśli objazdówka, to jakie punkty muszą znaleźć się na naszej mapie? Niesamowitą wygodą jest fakt, że niektóre polskie biura podróży proponują różne programy zwiedzania Sri Lanki. Można też kupić taką wycieczkę lokalnie, albo na podstawie doświadczeń innych podróżników samemu wszystko zorganizować. Sri Lanka jest otwarta na każdą inicjatywę. Ale wracając do objazdówki – które miejsca wybrać? Proponujemy zrobić kulturowo-przyrodniczą objazdówkę. Zacząć od największej atrakcji na lankijskiej ziemi, czyli Sigiryji – Lwiej Skały, na której jeden z książąt z nieprawego łoża wybudował swój zamek. Dzisiaj są tam ruiny, na które wspinamy się podczas dwugodzinnego trekkingu, a samotna skała pośród równiny robi ogromne wrażenie. Stąd blisko już do innych atrakcji interioru: np. kompleksu świątyń wykutych w skale w Dambulli, skansenu-lankijskiej wioski, w której można podziwać tradycyjne zabudowania w Habaranie oraz przejść się do ogrodu regionalnych ziół i przypraw, pojechać do którejś ze średniowiecznych stolic Sri Lanki - Anuradhapury lub Polonnaruwy i zwiedzać historyczne centra. Sri Lanka to także świetny kierunek dla miłośników parków narodowych, np. warto wybrać się do Parku Narodowego Yala na kilka dni, urządzić safari i podglądać symbol Sri Lanki, czyli słonie. Jeśli natomiast wolicie małe urokliwe miasteczka, polecamy jechać do Elli, miasta położonego w górach (na wysokości 1041 m n.p.m.) i wybrać się na trekking. W okolicach Elli są też przepiękne wodospady Rawana, w których nie ma jeszcze tłumów turystów, więc warto je sprawdzić. A jeśli zmęczy Was już intensywne zwiedzanie, czeka Was południowe wybrzeże i dzikie plaże oraz kolonialne miasteczko Galle.

Warto przeczytać